środa, 26 września 2018

Serowe historie

Siemano kolano

Wczoraj nie było posta a miał być, pewnie tęskniliście, wiem, wybaczcie :((((
ALE
Niczym się nie martwcie
Ja Wam to wynagrodzę
TYLKO dzisiaj
Nie 0
Nie 1
Ale AŻ 2 posty na moim Klawym blogu o nudnym życiu

NAJLEPSZA OFERTA NA RYNKU

CO WIĘCEJ
Napisz komentarz już T E R A Z
A w jutrzejszym poście otrzymasz SPECJALNE pozdrowienia
Całkowicie
                                                               za
                                                                                                                         d     a     r     m    o

TYLKO NA KLAWYM BLOGU O NUDNYM ŻYCIU
NIE BĘDZIESZ ŻAŁOWAĆ!!!!!!!!!!!

Nie no kochani, nie przychodźcie tu jutro serio
Najlepiej to nie przychodźcie tu już nigdy i nie czytajcie tego bloga plsplspls
WRACAJĄC DO TEMATU DZISIEJSZEGO WPISU NR 1!
Serowe historie
to taki insajd dżołk ogólnie
pisałam wczoraj z moją morową kumpelą z klasy (pozdrawiam Cię Kamcia!!) na nasze ulubione tematy
czyli
wiecie no
ładni chłopcy, m i ł o ś ć
krasze
I uwaga
Ś       M      I      E      S      Z      N     A
sytuacja tutaj    
Kamcia chciała napisać uwaga
SERCOWE HISTORIE
ALE
NAPISAŁA SEROWE
HAHAHAHAAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHahah
[dużo crying laughing emoji]
.
.
.
.
.
tak
śmiechom i harcom nie było końca,
ale skoro zatrzymaliśmy już tą karuzelę wesołości
to opowiem Wam jakieś historyjki bo o czymś muszę napisać tego posta X          D

Może zacznę od tego, dlaczego nic tu wczoraj nie wstawiłam.
Po pierwsze – bo nie muszę pisać codziennie, przecież wystarczą mi 2 wpisy na miesiąc, a po dzisiejszych będę mieć ich już 5.
Po drugie – miałam pomysł, ale nie wiedziałam w sumie jak go ująć w słowa, ale teraz już wiem i o tym będzie mój drugi dzisiejszy post.                        (!!!!)
I finalnie po trzecie – zwyczajnie brakło mi na to dnia. Wróciłam do domu po 17 i praktycznie w tej samej chwili dostałam wiadomość od Targosz czy nie chcę się wybrać z nią na huśtawkę.

No i kochani no

Jeśli mnie znacie to wiecie, że ja z a w s z e chcę się wybrać na huśtawkę, więc wybór był prosty.
No
A kiedy wróciłam po tych 3 godzinkach huśtania się w deszczu
To w sumie mogłam pisać posta
Ale miałam skostniałe ręce z zimna i ciężko by mi było pisać
i no ogólnie było mi zimno
więc
oglądałam dalej Hunterxhunter z 1999
:D
Ogólnie to polecam serdecznie Wam tą chińską bajkę bo jest bardzo klawa.
Czuję się jakbym znała ją całe życie, a obejrzałam ją pierwszy raz w te wakacje. Wersja z 2011 jest superowa, zaczęłam to oglądać  z myślą, że a no
Obejrzę sobie tak z jeden odcinek
może
dwa
.        .        .
Obejrzałam 30 odcinków
co daje nam 15 godzin oglądania bez przerwy
(a pozostałe 118 odcinków obejrzałam w 3 kolejne dni) 
ale było warto
więc polecam


ogólnie to co mogę Wam jeszcze powiedzieć
Słuchajcie
Mówiłam rodzicom o tym blogu
Bo wiecie
czasem trzeba gadać z rodzicami tak bez powodu
i mówię
Mamo tato wiecie no i r o n i a rozumiecie ś m i e s z n e to będzie akademia pranków no kabaret
A tata spojrzał na mnie z takim dużym zażenowaniem we wzroku
i mówi:
„ej dziecko ale ty wiesz, że nie jesteś zbyt zabawna i masz G*WNIANE poczucie humoru???”
A ja mu mówię
że wiem
i już zdążyłam Wam o tym napisać w moim poście o mnie.
A on wtedy zaczął się śmiać
>profit???????
.
.
.
.
.
C
D
N
Pozdrawiam i życzę miłego dzionka!!!!!
~Cool  autorka bloga

: ------ )))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz