wtorek, 29 stycznia 2019

Pierdoły bo nie mam siły na bycie śmieszną


Hejka kochani!!
Słuchajcie jaka akcja.
Miałam dla Was s u p e r o w y post, w którym opowiadałam Wam o tym jak bardzo byłam przerażona, kiedy kończyłam oglądać serial o Szatanie, a prąd w moim mieszkaniu mocno szalał jak opętany
ale
nie zapisał mi się ten fenomenalny tekst kultury
więc nie będzie go, i’m sorry :(((
Za to dzisiaj będę pisać jakieś pierdoły, bo ogólnie to nie mam jakiś hiper śmiesznych i ciekawych anegdotek i jestem dosyć zmęczona
I mam też sporo do zrobienia na jutro, więc wybaczcie na zdrowie co
Moja mama kichnęła sobie i zamiast powiedzieć dobranoc (???? O co mi chodzi)
Zamiast powiedzieć jej na zdrowie napisałam to tu
Don’t mind me

Ogólnie to no
Tak się powoli żyje na tej wsi. . . .

Miałam dzisiaj zaczynać kurs na prawo jazdy, ale nie zdążyłam wyrobić sobie pkk i mogę zacząć dopiero w przyszłym tygodniu,
Więc no tak średniawa trochę.
No i muszę zrobić prezentację na ruski o florze i faunie Syberii na jutro
Profesor Bułka chce żebym zrobiła to na bogato
A ja chcę zdać
Więc się staram ;DD
No pół już mam prawie zrobione, więc nie jest źle.
Ciężko mi trochę pisać wgl bo mam takie paznokcie długie zrobione, no ładne są i kocham je mocno, ale ciężko ciężko, no lekko nie jest…
Co jeszcze mogę Wam powiedzieć fajnego
Laptopik sobie nowy kupiłam, bardzo fajny jest.
LENOVO YOGA 520
W Y P A S I O N Y jest no mówię Wam.
Dotykowy ekran, czytnik linii papilarnych, głośniczki JBL, nono nie ma lipy słoneczka.
Musiałam się pochwalić, wybaczcie. XD
No króciutki ten post mi dzisiaj wyszedł, ale no nie mam co Wam opowiedzieć, I’m sorry
Pozdrawiam serdecznie z całego serduszka
~Wasza ulubiona, zmęczona autorka Klawego bloga o nudnym życiu
ilysm

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz